Warsztaty w Drodze to pielgrzymka nauczycieli, ale nie musisz być nauczycielem, by pielgrzymować z nami. Wielu z nas – już pielgrzymujących – nie jest na co dzień związana z oświatą. Są wśród nas studenci, ekonomiści, bankowcy, ludzie związani ze służbą zdrowia i wielu innych.
Uczestnikiem pielgrzymki może być każdy, kto:
powierzchnia płaska, po której pielgrzym porusza się ruchem posuwistym, krokiem odstawno-dostawnym; w szczególnych przypadkach zostawia niezatarte znamię na pielgrzymich łydkach
popularna nazwa pielgrzymkowego radia, jedynego w swoim rodzaju, z którym dojdziesz wszędzie, nawet na Jasną Górę z prędkością 5,5 pęcherza/h
uczulenie na kurz i asfalt objawiające się zaczerwienieniem skóry i/lub wysypką - głównie na nogach; przechodzi samorzutnie po powrocie w cywilizowane warunki
niespodziewana, niezasłużona (na ogół) narośl pokutna na kończynach dolnych
najczęściej wypowiadane słowo przez pielgrzyma
pielgrzymkowy zresztą; element niezbędny w pielgrzymce zwłaszcza podczas dyżurów technicznych
nieodzowny towarzysz (na dobre i na złe) każdego pielgrzyma (warstwa dwa milimetry i więcej już sama odpada)
wielce chwalebna cecha, która – jak się domyślamy – stała się formą pokuty dla porządkowych za niejeden grzech szkolny...
wg regulaminu czas pomiędzy 22 a 5, nierzadko zakłócana szelestem foliowych reklamówek
wyróżniamy cielesną i duchową – pierwsza uaktywnia się wieczorami, by powoli zanikać w ciągu dnia następnego; druga jest tajemnicą jak dotąd niezbadaną i niestety nieuchwytną
najczęstsze pytanie skierowane do porządkowego, szczególnie przez tych, którzy idą pierwszy raz
Ni to ni sio. Już nie kleryk, a jeszcze nie kapłan. Niezbędnik ojca duchownego w momentach zasłabnięcia woli głoszenia kazań.
ubytek w grupie (wolna przestrzeń)
wiemy, że się wyzwalają; wyróżniamy: radość o poranku, euforyczną błogość poobiednią, ulgę wieczorną i rozdrażnienie nocne
odcinek 2-10 km między jednym postojem a drugim; długość rzeczywista może różnić się od subiektywnych wrażeń pielgrzymów - w zależności od zdolności krasomówczych głoszącego konferencje, stopnia zmęczenia i pogody
proces poddawania pielgrzyma obróbce na ciepło i zimno, na sucho i mokro przy pomocy mikrofonu i różnych takich osobistości...
produkt maggicznych eliksirów niewiadomego pochodzenia warzonych w tajemniczych okolicznościach przyrody przez brata Mariusza i podejrzanej maści pielgrzymek mieszających w kotle
np. dźwięk wydawany przez skrzypiące materace, obolałe kości lub otwory nosowo-gębowe artykułujące głosy o charakterystycznym zaśpiewie symfonicznym
nie spóźnia się, wszystkożerny, nie marudzi, kontemplujący, kochający ludzi i zwierzęta (nawet mrówki i komary); w przyrodzie niestety nie występuje
cel naszej drogi
malutkie kłamstewko porządkowych, służące do podniesienia morale grupy
gruby spełniający jednocześnie funkcję uszczelniającą kolumnę pielgrzymkową
pojazd czterokołowy, wokół którego najczęściej kręci się życie całej grupy. Można spodziewać się, że na sanitarce znajdzie się wszystko, począwszy od wrzątku, skończywszy na płaszczach przeciwdeszczowych; powszechnie uznany środek transportu pielgrzymkowych inwalidów
wartość zmienna, oscylująca wokół 1000 metrów
osoba, która dezorientuje siostry w grupie
ksiądz zresztą, popularnie zwany ojcem dyrektorem, wielki guru pielgrzymki, choć sam właściwie nie góruje
nie oznacza amnestii dla komunistów w ramach miłosierdzia chrześcijańskiego, a jedynie pozostawienie na lewej stronie drogi przejazdu dla samochodów (albo innych pojazdów)
prymitywne narzędzie ewangelizacyjne dla użytkowników dróg publicznych
okrzyk Porządkowego mający na celu wyzwolenie wszelkich sił witalnych z Braci i Sióstr w celu uniknięcia rozpraszania grupy, a co za tym idzie, nie pogubienia zbłąkanych owieczek naszego najlepszego na świecie stada
krok rytmiczny i ochoczy prezentowany przez każdego pielgrzyma z rana
jest tylko jedna, chociaż najczęściej wieloosobowa do wykładania na trawie zmęczonych powłok ludzkich
bracia i siostry, dzięki którym droga do Częstochowy mija śpiewająco
miejsce, do którego każdego dnia pielgrzymi z radością zdążają; główna motywacja do poruszania nogami na ostatnim odcinku trasy dnia
szczególny rodzaj pielgrzyma z objawami somnambulizmu
dowód rzeczowy na uczestnictwo w pielgrzymce, mija z czasem, dlatego zaleca się odnawiać go co roku
szczególny rodzaj kapłańskiego meteorytu, który – jak wreszcie się zjawi, to prowadzi gdzie trzeba i kieruje myśli nieuczesane do właściwego fryzjera
forma aktywnego wypoczynku „w drodze”, charakteryzuje się wielką ilością pielgrzymów, Braci i Sióstr, a także niepowtarzalną atmosferą, bardzo dobrym łączem z Niebem, wspaniałymi przyjaźniami oraz tym, że mnóstwo ludzi maszeruje cały dzień w słońcu i spiekocie, deszczu i chłodzie, wstaje bladym świtem, nie narzeka na niedogodne warunki lecz każdego kolejnego dnia maszeruje dalej, z uśmiechem, śpiewem i modlitwą na ustach
ulubiony element dnia dla pielgrzymów, przeplatany odcinkami trasy, kiedy trzeba iść. Postój charakteryzuje się pielgrzymami siedzącymi gdzie się da i gdzie popadnie, a nawet byle gdzie
nie byle jakie zgrupowanie wszelakiej maści belfrów, niewiarygodnie zgodnych we wspólnym działaniu, teocentrycznych niekoniecznie humanistów
które podejmujemy, wypuszczając się w sierpniowe pielgrzymie drogi
najpopularniejsza forma obuwia pielgrzyma, bardzo łatwa w obsłudze, ich zaletą jest stała wentylacja stopy - piach dostający się do wnętrza, poprawia krążenie, podczas ulew woda swobodnie przepływa od palców w kierunku pięt bądź odwrotnie, co powoduje usunięcie wszelkiego brudu
w odróżnieniu od kupy czasu krótka chwila na błogostan
ulubiony rodzaj aktywności pielgrzymiej, której oddajemy się z lubością nawet wieczorami, chociaż wtedy to już jest łabędzi...
kawałek ciepłego worka, w którym spędzamy przyjemne, aczkolwiek krótkie, chwile na noclegu
rodzaj pielgrzyma pokutnego, który umartwia się grupowo i artystycznie
pielgrzym niosący tubę, najczęściej doświadczony grzesznik przyjmujący dodatkowe brzemię pokutne; doświadczenie mówi, że cieszą się później wielką wdzięcznością ze strony niektórych sióstr i nie mniejszym zainteresowaniem a mimo to, to i tak gatunek wymierający
okrzyk pielgrzyma, który wpadł w ręce siostry pielęgnującej jego stopy
narząd nadmiernie eksploatowany podczas WwD
pielgrzym, który dobrze się wykłada, a w kontakcie z glebą, a zwłaszcza z zielenią nieźle się lansuje (o - przepraszam - lasuje)
„Wykładać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak kto komu wychodzi... Stoję przy mikrofonie, niech mnie który przegoni...”
roślina wysokopienna, żyjąca w symbiozie z pielgrzymami
Pielgrzymka to wspaniały czas, dlatego przygotuj się do niej solidnie. Pielgrzymka to czas przemiany, czas zastanowienia się nad samym sobą i nad swoim życiem, to szukanie odpowiedzi w sprawach trudnych. Każdy przeżywa te rekolekcje indywidualnie.
Wcześniej przygotuj się do pielgrzymki w wymiarze duchowym:
Skorzystaj z sakramentu pokuty i pojednania przed pielgrzymką (nie odkładaj spowiedzi na szlak pielgrzymi).
Zastanów się nad intencją z jaką chcesz pielgrzymować – dopiero wtedy droga nabiera sensu.
Zabierz ze sobą Różaniec – Msza Święta, Różaniec, Koronka do Miłosierdzia Bożego – to stałe punkty każdego dnia. Pamiętaj o śpiewniku – byś mógł czynnie uczestniczyć w śpiewie grupy.
Zabierz ze sobą uśmiech, dobre pomysły oraz chęć służenia pomocą innym.
Przygotowując się do drogi zastanów się dobrze co stanowi dla ciebie niezbędny ekwipunek, a bez czego możesz się obyć. Dla wyruszających na szlak pielgrzymkowy po raz pierwszy polecamy mały poradnik, który pomoże w pakowaniu pielgrzymkowego bagażu.
Po pierwsze trzeba mieć świadomość, że bagaż dzielimy na dwie części. Jeden jest przewożony do miejsc noclegowych samochodami, a na trasę zabieramy tylko bagaż podręczny. Czyli niezbędne w czasie marszu rzeczy, spakowane w mały podręczny plecak lub torbę przez ramię.
Pamiętaj by nie przesadzać z rzeczami podręcznymi, bo będziesz je dźwigał przez cały dzień!
Pełne wyżywienie mamy zapewnione w cenie pielgrzymki. Na śniadania i kolacje – kanapki, choć czasem zdarza się, że wieczorem szykujemy kiełbasę z grilla. Na obiady przeważnie zupy, niekiedy możemy liczyć na łazanki czy też kaszę. Wszystko zależy od inwencji naszych kucharzy ;)
Na postojach (zwłaszcza rano) mamy dostęp do kanapek, które zostały ze śniadania. A na pozostałych zawsze można liczyć na coś słodkiego lub jakieś owoce, które dobrzy ludzie dają nam na zregenerowanie sił po pielgrzymkowym marszu.
Wody nikomu nie zabraknie. Na każdym postoju mamy dostęp do wody zimnej i gorącej – kawa (zwłaszcza rano) niejednego postawiła na nogi ;)
Każdy, kto był na pielgrzymce choć raz wie, że warto czekać na kilka miejscowości. Gospodarze raczą nas przysmakami, które nigdzie tak nie smakują jak na pielgrzymce. Droszków, Brzyków... i wiele innych, to miejsca, do których wracamy z wielką ochotą, a wychodzimy stamtąd kilka kilogramów ciężsi. ;)
Po trudach pielgrzymkowego dnia, każdy pielgrzym marzy jedynie, aby coś zjeść, umyć się i wyspać. Ponieważ Warsztaty w Drodze to pielgrzymka nauczycieli, najbardziej odpowiednim miejscem na nocleg są oczywiście szkoły. Każdy musi znaleźć sobie najbardziej miękki kawałek podłogi, na którym rozłoży swoją karimatkę i śpiwór. Każdego dnia Dyrekcja szkół udostępnia nam klasy, byśmy (w swoich grupach, na które jesteśmy podzieleni) mogli zregenerować siły na kolejny dzień wędrówki. Każdego dnia, w każdej szkole mamy dostęp do ciepłej wody i pryszniców. Dwukrotnie śpimy w internacie, więc nasze obolałe od spaniana karimatach kości, mają szansę zaznać ukojenia w miękkich łóżkach.
Warsztaty w Drodze rozpoczynają się 31 lipca Mszą Świętą w Kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Zielonej Górze. Tego dnia każdy pątnik rozpoczyna swoją wspólnotową pielgrzymkę, a zarazem indywidualną modlitwę i fizyczne zmaganie z trudami czekającymi na trasie. Na szlak wyruszamy 1 sierpnia, rozpoczynając nasze 12 dniowe pielgrzymowanie. Po tym czasie nierzadko trudnej wędrówki, modlitwy, i wyrzeczeń dane nam jest upaść przed tronem Jasnogórskiej Królowej Polski. To do Niej wędrowaliśmy tyle dni, aby spotkać się z Nią twarzą w twarz. Na Jasną Górę docieramy 12 sierpnia, ale pielgrzymka kończy się 13 sierpnia Mszą Świętą w Kaplicy Różańcowej. Daje nam to możliwość spokojnego i głębszego przeżywania spotkania z Maryją - naszą Ukochaną Matką.
Po całodniowym marszu często w upale, pragnienie jest niezwykle odczuwalne. Zaleca się, aby w podręcznym bagażu mieć do picia najlepiej wodę i małymi łyczkami uzupełniać płyny w organizmie. W upalne dni podczas pielgrzymkowego marszu, mocno pocimy się, równowaga wodna zostaje zachwiana. Nie należy, więc dopuszczać do silnego uczucia pragnienia. To ewidentny sygnał, że organizm posiada za mało wody i czerpie ją z rezerw komórkowych.
Drugą kategorią niebezpieczeństw jest niewłaściwy ubiór, kiedy na trasie świeci słońce może dojść do poparzeń w sytuacji, kiedy nie nosi się odpowiedniego ubioru, nie nasmaruje się odpowiednimi kremami, a przede wszystkim nie nosi się nakrycia głowy. Trzeba pamiętać, że na działanie promieni słonecznych najbardziej narażone są: czoło, nos, barki, dekolt i uda. Nie bez przyczyny powszechna jest zasada, że strój pielgrzyma ma być skromny, praktyczny, nawet w największe upały z przykrytymi ramionami i koniecznie nakrycie głowy. Te wymogi ubioru mają podkreślać pokutny charakter pielgrzymki, ale również wynikają z dbania o bezpieczeństwo pielgrzyma.
Trzecią kategorią niebezpieczeństw można określić te związane ze złym doborem obuwia. W tej kategorii wskazać należy również na groźbę tzw. „asfaltówki”. Podczas wędrówek po asfaltowych drogach należy dobrze osłaniać nogi, np. wełnianymi długimi skarpetami, podkolanówkami, spodniami o wąskich nogawkach w celu zmniejszenia ryzyka nabawienia się choroby uczuleniowej. Objawia się ona wysypką, czerwonymi plamami na nogach, swędzeniem. Jeżeli chodzi o obuwie, to jest to kwestia kluczowa w długich wędrówkach. Obuwie spełnia bardzo ważną rolę, dlatego tak istotny jest właściwy dobór.
Uczestnik pielgrzymki zobowiązany jest do przestrzegania przepisów Kodeksu Drogowego o ruchu pieszych na drogach publicznych. Pielgrzymi poruszają się prawą stroną drogi, nie przekraczając środka jezdni, gdyż pielgrzymka jest grupą zorganizowaną zwaną kolumną (wyjątek stanowi trasa polnymi drogami). W czasie marszu kategorycznie zabrania się przechodzenie na lewą stronę drogi (w czym na szczęście pomaga nam kabelek), pozostawanie za grupą (wyjątek spowiedź w drodze, pomoc medyczna). W przejściu pomaga nam służba porządkowa kierująca ruchem na drodze. Na początku grupy pielgrzymkowej idzie krzyż. Należy zachować szczególną ostrożność na drodze, grupa musi być zwarta, nie rozciągamy jej. Wszyscy pielgrzymi zobowiązani są do wypełniania poleceń kierownictwa pielgrzymki i służby porządkowej.
Porządkowi to grupa pielgrzymów, którzy przeszli odpowiednie szkolenie, by móc kierować ruchem drogowym i prowadzić kolumny pieszych poruszających się wśród samochodów. Do nich należy czuwanie nad bezpieczeństwem każdego pielgrzyma w czasie wspólnej wędrówki. To oni także są przewodnikami – wskazują, jaką trasą należy podążać. Z racji, że jest to bardzo odpowiedzialna funkcja, decydująca o naszym bezpieczeństwie, należy bezwzględnie słuchać ich poleceń. To zdecydowanie ułatwia pielgrzymowanie.
Dwunastodniowa piesza pielgrzymka do Matki Bożej Częstochowskiej jest czasem nie tylko wytężonej pracy fizycznej, ale też, przede wszystkim, modlitwy w różnych intencjach. Modlitwa towarzyszy pątnikom na każdym kroku przez cały dzień.
Pierwszą i najważniejszą jest msza święta, podczas której sam Bóg karmi nas swoim Ciałem, dając nam siły na kolejny dzień zmagań na trasie.
Kolejną stałą modlitewną częścią dnia są godzinki o niepokalanym poczęciu najświętszej Maryi Panny. Tą piękną, śpiewaną modlitwą wysławia się naszą ukochaną Matkę poprzez wymienianie Jej licznych tytułów dotyczących m.in. macierzyństwa, czystości i orędownictwa za nami u swego Syna w Niebie.
Oprócz tego odmawiany jest różaniec z rozważaniami tajemnic wyznaczonych na dany dzień tygodnia.
Godzina 15:00 to natomiast czas, aby modlić się „o miłosierdzie dla nas i świata całego” słowami koronki do Miłosierdzia Bożego, którą to sam Jezus, objawiając się świętej siostrze Faustynie, nauczył nas odmawiać.
Każdy dzień pielgrzymowania kończy zaś Apel Jasnogórski o godzinie 21:00 śpiewany w duchowej łączności z Jasną Górą na cześć Matki Boskiej, dziękując Jej za dzień trudów stawiania kolejnych kroków i prosząc o siłę na kolejne dni.
Ponadto cały dzień, prócz modlitw, wypełniony jest śpiewem na cześć i chwałę Bożą, co bardzo umila czas wpielgrzymowaniu.
Dlatego każdy uczestnik, jeżeli wyrazi taką chęć, otrzymuje po zakończeniu pielgrzymki zaświadczenie o ukończeniu doskonalenia zawodowego nauczycieli.